Pasta z pieczonej papryki

Kto lubi paprykę i to pod każdą postacią, na pewno zasmakuje w paście. Paprykę, nawet po upieczeniu trudno jest zblendować na gładką masę, dlatego dodaje się do niej marchew, ziemniaka, batata, coś, co nada konsystencji.

4 czerwone papryki oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić na 4 części. 2 niewielkie marchewki rozkroić na pół lub też na cztery części. Jeśli nie marchewki a ziemniak, zrobić podobnie. Jeśli batat, dołożyć w połowie pieczenia. Wszystko wyłożyć na blasze, smagnąć pędzlem z oliwą i wrzucić do pieca na 40 minut w temperature 180 stopni.

Podpieczoną paprykę chwilkę przestudzić i obrać ze skórki. Zmiksować z marchewką, solą, pieprzem, czerwoną papryką.

Jeśli papryka była bardzo soczysta, po zblendowaniu pasta nie będzie zbyt gęsta. Można ją wtedy lekko odparować w garneczku, często mieszając.

Dla chętnych: można w połowie pieczenia dodać pokrojoną cebulę. Z przypraw fajnie pasuje kumin. Z zieleniny do posypamia: pietruszka lub/i kolendra.