Boczniaki z kostką ziemniaczaną

Cóż za prosty i szybki obiad!

Najlepiej przygotować go na dwóch patelniach, albo najpierw przygotować grzyby i je – już gotowe – dodać do przypieczonych ziemniaczków. Ale po kolei.

Na sporej patelni podgrzać 2-3 łyżek oleju na przykład rzepakowego lub słonecznikowego. 1 dużą cebulę pokrojoną w średnią kostkę lub w piórka. Po zaszkleniu dosypać 1-2 ząbków czosnku pokrojonego dowolnie. Ja dodaję prawie wszędzie imbir, ale nie jest on niezbędny. Prawie natychmiast ląduje też pokrojony w paseczki mniejsze i większe z 300 gramów boczniaka. No i przysmażamy to towarzystwo czasami mieszając. Jak będzie zarumieniony, to jest gotowy.

Jednocześnie na drugiej patelni podgrzewam 2 lyżki oleju i smażę pokrojone w zgrabną kostkę 3 obrane ziemniaczki (chociaż dlaczego nie w skórce?). Solę solidnie 1 płaską łyżeczką soli (bo grzyby nie są solone, coby nam nie skapciały). Jak się brzegi kosteczek troszkę przysmażają lub jak już nam się ziemniaki przyklejają do patelni dolewam gorącej wody. Tak na 1/2 wysokości warstwy ziemniaczanej. Nadal smażyć/dusić na mocnym ogniu. Jak ziemniaczki już nie są surowe – my lubimy twardawe – dorzucamy usmażone boczniaki i pokrojoną pietruszkę. Mieszamy i jedzonko gotowe. Do tego polecam jakąś surowkę lub sałatkę. Chętnie pomidory z mozzarellą lub fetą albo surówka ze świeżej kapustki.