Samo zdrowie w lanczboksie – płatki jaglane z czerwonymi owocami

Wszystko co nie jest kanapką na śniadanie jest doskonałe 🙂 Pozyskiwana z prosa kasza jaglana odkwasza nam organizm, wchłania zbędne wydzieliny (dobra przy smarkających przeziębieniach), ma dużo minerałów, błonnik, nie zawiera glutenu. Z kaszą jaglaną jest trochę roboty, ale z płatkami już nie.

Dobra podpowiedź na śniadanie, szybko się przyrządza. Pół szklanki płatków jaglanych dobrze opłukać wodą, by wymyć z „szumu” i kwasu fitynowego, który blokuje wchłanianie żelaza, potasu, krzemu i innych dóbr w płatkach. Zalać wodą, mlekiem lub mleczkiem kokosowym na tyle, by płatki były zakryte. Podgotować kilka minut. Przełożyć do pudełka lub naczynia i obsypać owocami – latem królują czerwone: porzeczki, wiśnie, maliny.

Do tego nieco sezamu, trochę siemienia lnianego, słonecznika. Co się chce.

Osobiście wolę takie śniadania z kaszą jaglaną, ale jak zaśpię rano, to płatki błyskawicznie ratują życie 🙂